Szybkie danie na upalne dni. Podobno kuskus jest jak czyste płótno - smak trzeba na nim dopiero namalować. Ja starałam się uchwycić klimat arabski, może Maroka?
Kuskus "rodem z Maroka"
1-1,5 szklanki kuskusu
średni bakłażan
garść pomidorów koktajlowych
garść ciemnych winogron
garść zielonych oliwek
garść migdałów (sparzonych i obranych)
garść świeżej kolendry
oliwa z oliwek (3-4 łyżki)
świeży sok z pomarańczy (1-2 łyżki) - oczywiście może być sok z cytryny, ja akurat miałam z pomarańczy
sos miętowy (1-2 łyżeczki)
sól, pieprz
Kuskus przygotowałam według przepisu na opakowaniu. Bakłażana pokrojonego w kostkę podsmażyłam. Z oliwy, soku, sosu miętowego zrobiłam sos, doprawiłam go solą oraz pierzem, dodałam do kuskusu i wymieszałam. Następnie dodałam bakłażana, oliwki, migdały, kolendrę i przekrojone na pół pomidorki oraz winogrona. Wymieszałam. Równie dobrze smakuje z wyfiletowanymi cząstkami pomarańczy zamiast winogron (i tutaj obecność soku pomarańczowego w sosie zostaje wyjaśniona - taka wersja była dzień wcześniej :) ).